W sprawie gróźb wysyłanych do siatkarek z bielskiego klubu zapadł wyrok. 32-letni sprawca, który posługiwał się mediami społecznościowymi do szerzenia nienawiści, zastał zatrzymany przez policję. Sąd wymierzył mu karę ograniczenia wolności oraz nakazał pracę na cele społeczne. Przypadek ten podkreśla, jak ważne jest zachowanie kultury w sieci oraz konsekwencje prawne dla hejterów.
Incydent związany z agresywnymi wiadomościami do siatkarek rozpoczął się zeszłym rokiem, gdy funkcjonariusze z bielskiej komendy, współpracując z Centralnym Biurem Zwalczania Cyberprzestępczości, zidentyfikowali sprawcę. Jego działania dotyczyły kierowania wulgarnych groźb wobec zawodniczek, co skłoniło je do zgłoszenia sprawy. Policja podjęła szereg działań dochodzeniowych, co ostatecznie doprowadziło do zatrzymania mężczyzny.
W wyniku postępowania sądowego, mężczyzna usłyszał wyrok ograniczenia wolności na dwa lata, z obowiązkiem wykonywania pracy na cele społeczne. Dodatkowo, sąd nałożył na niego zakaz zbliżania się oraz kontaktowania z pokrzywdzonymi przez dwa lata. Przypadek ten jest wyraźnym sygnałem dla wszystkich internautów, że sieć nie jest przestrzenią anonimową i każdy powinien ponosić odpowiedzialność za swoje działania.
Policja oraz organizacje zajmujące się walką z przemocą w sieci apelują o rozwagę oraz kulturę słowa. Ważne jest również, aby rodzice i nauczyciele prowadzili rozmowy z młodzieżą na temat odpowiedzialności za publikowane treści. Zgłaszanie przypadków cyberprzemocy oraz hejtu, w zależności od sytuacji, skutkuje podjęciem działań ochronnych, co może przyczynić się do wzrostu bezpieczeństwa w sieci.
Źródło: Policja Bielsko-Biała
Oceń: Wyrok dla autora gróźb kierowanych do siatkarek bielskiego klubu
Zobacz Także
