Wczoraj na ulicy księdza Jana Kusia w Bielsku-Białej miało miejsce groźne zdarzenie drogowe, które tylko dzięki szczęśliwym okolicznościom nie zakończyło się tragedią. Jak ustalili policjanci, kierowca fiata zatrzymał się, by umożliwić przejście kobiecie z wózkiem. Niestety, w stojący pojazd uderzył inny samochód, co doprowadziło do niebezpiecznej sytuacji na przejściu dla pieszych.
Do incydentu doszło, gdy matka z rocznym dzieckiem na wózku weszła na przejście. W tym samym czasie, kierujący fordem galaxy, 22-letni mężczyzna, nie zachował bezpiecznej odległości i uderzył w zaparkowanego fiata. Siła zderzenia spowodowała, że fiat przemieścił się na przejście, gdzie doszło do potrącenia matki i dziecka. Sytuacja stwarzała realne zagrożenie, jednak na szczęście obie osoby wyszły z tego incydentu bez poważnych obrażeń.
Wszyscy uczestnicy tego niebezpiecznego wydarzenia byli trzeźwi i mieli odpowiednie uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Policja wskazuje na brak zachowania bezpiecznej odległości jako główną przyczynę kolizji. Ta sytuacja jest przypomnieniem, jak ważna jest ostrożność na drodze oraz przestrzeganie zasad bezpieczeństwa, które mają na celu ochronę życia nie tylko kierowców, ale także pieszych. Warto podkreślić, że chwila nieuwagi może prowadzić do dramatycznych konsekwencji, które w tym przypadku, na szczęście, udało się uniknąć.
Źródło: Policja Bielsko-Biała
Oceń: Niebezpieczne zdarzenie na przejściu dla pieszych w Bielsku-Białej
Zobacz Także



